wtorek, 19 marca 2013

Mononoke - kolorowo nie zawsze znaczy kiczowato. /Haru

Właśnie zaczęłam oglądać Mononoke (nie, nie chodzi mi o Księżniczkę Mononoke). Anime opowiada o Wędrownym Znachorze, który odwiedzając różne miejsca na świecie napotyka tak zwane Mononoke. Duchy i demony, które musi pokonać swoim niezwykłym mieczem.
Anime jest naprawdę wciągające. Ale nie o tym chciałam napisać.
Główną zaletą jest kreska, animacja i kolorystyka w tej serii.

Wiem, że wielu osobą może się ona nie podobać, bo w niektórych momentach trudno jest wywnioskować o co chodzi. Wygląda to tak, jakby dialogi i akcja w danym momencie nie pasowały do przedstawionych obrazów. To nie prawda. Rzeczywiście czasem, trudno się połapać, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że nic nie jest tam przedstawione dosłownie. Mimo to cała oprawa graficzne jest na naprawdę wysokim poziomie.

To tyle jak na razie. kiedy skończę to oglądać napiszę prawdziwą, szczegółową recenzję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz